W odpowiedzi napisałem:
Szanowny Panie Przewodniczący,rozumiem, że najistotniejszym błędem było określenie, że chodzi o wszystkie punkty sprzedające alkohol, a nie tylko całodobowe.
Mam jednak nadzieję, że najważniejsza sprawa, tj. zmiana sposobu liczenia odległości - niech nawet będzie i 50 metrów, ale od ogrodzenia, a nie wejścia! - wkrótce będzie uchwalona.
Proszę zorientować się w komendzie policji na Malczewskiego, jak wiele jest zgłoszeń o interwencję na 997 z tego rejonu. Codziennie przy ogrodzeniu szkoły są pijani. Sterty butelek i puszek.
Naprawdę konieczna jest pilna zmiana w tych sprawach. Mam tylko nadzieję, że cofnięcie projektu do komisji było uzasadnione merytorycznie, a nie z powodów politycznych - ta sprawa powinna być ponadpartyjna.
Czy może Pan potwierdzić, że będzie Pan - i radni z PO - głosować za uchwałą, poprawioną merytorycznie, w której zmieniony będzie sposób liczenia odległości (analogicznie jak do jednostek wojskowych, tj. nie do wejścia, a do ogrodzenia)? Pytam o to jako wyborca.
Pozostaje mieć nadzieję, że poprawiony projekt uchwały zostanie przyjęty.
Na moje listy z pytaniem o stanowisko wobec projektu uchwały odpowiedziało tylko sześcioro radnych, spośród których jeden przepraszał za nieobecność spowodowaną dawno zaplanowanym urlopem. Piątka pozostałych deklarowała głosowanie za projektem uchwały:
Izabela Stawicka
Tomasz Szczegielniak
Maciej Raś
Marcin Gugulski
Witold Wasilewski
Bardzo dziękuję!
Mam nadzieję, że grono radnych głosujących - ponad podziałami partyjnymi! - przeciw patologii się powiększy.
Warto pamiętać o braku odpowiedzi pozostałych radnych. Rozumiem, że część z nich jest na wakacjach, niektórzy może nie dostali mojego listu - ci, którzy są przeciw może jednak pod wpływem opinii publicznej zmienią swoje stanowisko, deklarując sprzyjanie projektowi?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz